poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Day 2 evening:)















































































































Spanie pieknie sie zorganizowalo, dokladnie WOjtek nas zgarnal (doslownie) spod spozywczego i wzial do siebie, chatka nad jeziorkiem Bialym, hamaczek, zimne noteckie, grillek, RATAFIA-nasz nowy ulubiony trunek, zamiata wszystko jak traba powietrzna, CBRa na ganku i taka goscinosc, ze nie ogarne slowami, i tu ogromne dzieki tez dla Magdy, Wlodka Zuzi Natalki, Adeli i CHili za wszystko, nie wiedzialem ze takie miejsca jeszcze istnieja!!

tonight we are staying at Wojtek's place, literally he took us to his place form in front of a local shop. Cold bee, beautifull bath during sunset in the lake next door, BBQ, Ratafia - our favourite drink since then :) and so huge hospitality that it is difficult to find words to describe. Thank you very much for hosting us. definitely a place to visit again!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz