poniedziałek, 10 sierpnia 2009

ESTonia











nareszcie w Estonii -
cel 1 Tartu czeka na nas kapiel w hostelu i sami nie wiemy co jeszcze :) po ciezkiej nocy i odspiewaniu ze lokalsami Sto Lat i Harley moj :) udalo sie wrocic do hostelu przed 8 rano :) i tak do konca gdzie bylismy i co robilismy to nie za bardzo wiadomo, zwiedzanie miasta generalnie z roznych perspektyw ;)
cel 2 okolice jeziora Pelpus - czwarty akwen Europy, pyszne rybki i ogorki malosolne od przydroznych dziadkow
cel 3 KOthla Jarve - nadmorksa miejscowosc przemyslowa slynaca z kopalni lupkow ;) - w sumie to dowiedzilismy sie na miejscu ze nie bylo tam po co jechac - beton, beton beton, cudem udalo nam sie trafic w okolice chyba jednyej atrkacji turystycznej - wodospad obok miejscowosci Ontika, we dwojke mielsimy szanse przy puszkowym bronku poogladac zachod slonca nad zatoka Finska - niezapomniane..;)
Cel 4 Tallin - niesamowite miasto i dalej prom do Helsinek
P.S. PKSem dotarl Radzio nie wiem jakim cudem ale jest :)


finally there -
heading to Tartu (finally some hot shower and good party with local students) back home in the early morning finally we have managed to find our hostel :)
next stop Pelpus lake - 4 th biggest Europe's lake area, fresh fish, pickled cucumbers sold by local people next to the road - delicious
next Stop - Kothla Jarve - Old Russian mine area, after arriving we found out that we actually shouldn't be going there - concrete city, grey and awful, somehow we managed to find some camping on the coast next to quite famous waterfall (Ontika area) beatuiful sunset over the Finnish bay was worth it
and finally beaitful Tallin, party, sightseeing, and waiting for ferry to take us to Helsinki

P.S. another friend of us Raadzio vel kangaroo arrived to Tallin to jioin us for the rest of the trip



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz